Mam na imię Iwona i jestem autorką tekstów (tych mniejszych i większych) na tym blogu.
Podróżuję sama i sprawia to mojej osobie mega frajdę.
Zazwyczaj podróżuję bez planu, ale zawsze z celem!
Przyznaję się, że jestem wieczną poszukiwaczką przygód i carmexa pod łóżkiem.
Projektant swoich marzeń i inżynier wyznaczonych celów. A mam ich sporo. Podróżować by oddychać. Oddychać by żyć i poznawać to co nieznane oczywiście.
Drogowiec z wykształcenia, włóczykij z zamiłowania. Ciągle szukam swojego miejsca na ziemi.
Brak
stabilizacji w trakcie podróży nie robi na mnie wrażenia, gdyż uzależniona od adrenaliny, jaram się tym
co nieznane.
Szukam, ciągle szukam tego miejsca na ziemi, wymarzonego. Adres zamieszkania zazwyczaj podaję jako Nowogród Bobrzański, jednak ciężko mnie tam spotkać. Aktualnie ciągle w podróży, tej fizycznej i mentalnej.
Witam Panią inżynier od dróg i postów! Kłania się inżynieria materiałów budowlanych też z pasją do podróży!
OdpowiedzUsuńBardziej od postów niż od budowlanki :). Pozdrawiam ciepło w te polskie, zimne dni!
UsuńNo proszę, ja też drogowiec (choć przypadkiem pracujący bardziej w konstrukcjach), też kocham podróże, też byłam na campie w USA, też w Chinach (wolontariat)... iii tu chyba podobieństwa się kończą ;)
UsuńBardzo fajnie, że zdecydowałaś się na taki tryb podróżowania i podpowiadasz, jak się do tego zabrać. Odrobineczkę zazdroszczę, że zorganizowałaś sobie więcej tych wyjazdów niż ja, tym bardziej, że dla mnie to raczej bezpowrotnie przepadło - ten etap w życiu minął ;) Życie jest pełne wyborów - jednak skoro są tak liczne możliwości, to trzeba się szybko decydować i spełniać marzenia!
Pozdrawiam i zapraszam do siebie, gdzie też poruszam temat moich podróży W&T,
Ali
ali-w-podrozy.blogspot.com
Hej!
UsuńMiło mi, że ktoś tutaj zagląda :). Tak jak wspomniałaś, życie to wybory, coś kosztem drugiego, choć czasami udaje się wszystko pogodzić! Nie można myśleć, ze coś przepadło, świat jest tak duży, że jeszcze wiele do zobaczenia. No może tylko w innej formie niż dzięki wizom wh :) Wszystko przed nami.
Można się zdziwić, jak ludzie są do siebie podobni :D
pozdrawiam, Iwona