Wakacje minęły szybko, nie daję wiary , że za dwa dni wracam do Polski. W tym roku objazdówka po Stanach trwała tylko 8 dni, bardzo skromnie w porównaniu do roku zeszłego. Aaaaleeeee....
Szarpnęłam się na wakacje na Dominikanie, a co. Loty tanie, noclegi jeszcze bardziej - tylko kupować, rezerwować i cieszyć się słońcem, plażami i owocami mango - moimi ulubionymi :).
Chillout na wyspie zupełny, szum oceanu sprowadził moje nerwy do poziomu 0. Słońce grzało, nie padało ( co jest najważniejsze, gdy masz zamiar leżeć plackiem na plaży lub ewentualnie sobie pospacerować wzdłuż brzegu). Raj!! Totalny raj za niewielkie pieniądze.
Wybrałam na wypoczynek okolice Punta Cana (najbardziej wysunięty na wschód przylądek Dominikany, na który składa się dużo wiosek i małych miasteczek), gdyż podobno słynie ta okolica z karaibskich plaż. I nie myliłam się. Niestety w okolicach w których przebywałam, jest gęsta zabudowa hoteli, resortów i spa, więc z samotni nici (nadrobiłam to w hostelu). Aby trafić na "bezludną" plażę, przemierzałam jej brzeg z dwie godziny.
Wybrałam na wypoczynek okolice Punta Cana (najbardziej wysunięty na wschód przylądek Dominikany, na który składa się dużo wiosek i małych miasteczek), gdyż podobno słynie ta okolica z karaibskich plaż. I nie myliłam się. Niestety w okolicach w których przebywałam, jest gęsta zabudowa hoteli, resortów i spa, więc z samotni nici (nadrobiłam to w hostelu). Aby trafić na "bezludną" plażę, przemierzałam jej brzeg z dwie godziny.
Kilka faktów finansowych i organizacyjnych:
|
Aby znaleźć fajne miejsca, można wynająć samochód i zrobić objazdówkę po Dominikanie. Ja tego nie zrobiłam, gdyż nie jestem mistrzem kierownicy, podróżowałam sama i było to nieopłacalne. Wypożyczenie samochodu kosztuje ok. 40 dol. za dzień. Ale temat jest do nadrobienia, Dominikana urzekła mnie i zakochałam się w tym kraju po całości. Jeżeli ogarnę kiedyś objazdówkę po tym kraju, opiszę wszystko na blogu, aby może kiedyś komuś pomóc dokonać wyboru miejsca wypoczynku i służyć dobrą radą. Ale Punta Cana nie jest zła!!!! Tylko trzeba wybrać dobrą miejscówę!
I polecam na stolicę-Santo Domingo przeznaczyć kilka dni, bo urzeka także!!
Poniższe zdjęcia, które oczywiście zostały wykonanie nieprofesjonalnym aparatem przeze mnie (też nieprofesjonalną personę :D), mówią same za siebie:
Punta Cana |
Punta Cana |
Punta Cana |
Punta Cana |
Punta Cana |
Punta Cana |
Santo Domingo |
Santo Domingo |
Punta Cana |
Tubylcy są ludźmi szczęśliwymi, uśmiechniętymi i skorymi do pomocy (chociaż bieda bije po oczach). Szkoda tylko, że po angielsku nic a nic :). Jak wcześniej wspominałam, lubię grać w kalambury , więc pokazywanie co chcę powiedzieć opanowałam do perfekcji :) .
Walczą o każdy dzień, tak jak i my, więc żaden napiwek na Dominikanie nie był stracony. Cieszę się, że zdecydowałam się na ten wyjazd, chociaż byłam tam tylko tydzień. To prawie nic by poznać ich kulturę. Ale zawsze już coś :)
Więc polecam z całego serca wyjazd na Dominikanę, ze względu na niski budżet wyprawy a także na piękną pogodę i jeszcze piękniejsze plaże :):)
pozdrawiam, Iwona
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz