Cały czas przebywamy w jednym miejscu (w Akaroa), widoki są przepiękne a pogoda dopisuje. Chwilowo nie ruszamy się ze wsi, bo z jednej strony brak samochodu a z drugiej czasu.
Pracujemy, pijemy wino na zmianę z piwem i delektujemy się pejzażami. Nie będziemy zanudzać znowu o Akaroa jak tu jest pięknie i cudownie (bo jest), gdy zaczniemy zwiedzać kraj kiwi to zasypiemy bloga zdjęciami i wpisami. Więc na razie stabilizacja nowozelandzka nas dopadła.
Aby mieć kontakt z czytelnikiem podczas chwilowego braku info o nz na blogu, popiszemy trochę o Stanach. A mianowicie jak TO ogarnąć tanio a dobrze :).
TO?? No podróżowanie.
Jak wydać mało, dużo kupić i jeszcze więcej zwiedzić.
Przygotowania do posta o organizacji trwały chwilę, gdyż chcemy przekazać wszystko co ważne i istotne a zebranie informacji w jedną całość okazało się bardziej skomplikowane niż przypuszczałyśmy. (Coraz częściej nas pamięć zawodzi, to już ten wiek).
Więc po kolei:
1. Bilety
Najtańsze połączenia lotnicze z Polski są do Nowego Jorku. Cena takiego biletu waha się w granicy 1700-1900 zł w dwie strony. Zazwyczaj z przesiadką. Bilety ostatnim razem kupowałyśmy na już, cena w dwie strony wyniosła 1700 zł. Często trafiają się promocje, gdzie bilet można nawet ogarnąć za 1200 zł. Polecam sprawdzać takie portale jak: fly4free czy mlecznepodróże.
Jeżeli chodzi o wyszukiwarkę lotów to skyscanner.
2. Wiza
Wiza turystyczna lub studencka - info na stronie internetowej Ambasady Amerykańskiej w Polsce.
3. Poruszanie się po USA
- samolot
wewnątrz Stanów Zjednoczonych loty są dość tanie np. Boston-San Francisco 180 dol, Miami - Nowy Jork 120 dol, Nowy Orlean - Boston 80 dol. itp. itd. najlepsza wyszukiwarka travelocity (pamiętać o tym, że zazwyczaj trzeba dopłacić do ceny biletu za bagaż gdzieś z 25 dol.)
- autobus
Ho ho, jeżeli chodzi o autobus to megabus przebija ofertą wszystkie firmy autobusowe w Stanach. Fajnie polować na bilety z 3 miesięcznym wyprzedzeniem, gdyż można je wtedy zakupić za dolara. Boston-Nowy Jork 1 dol, w porywach do 7 dol, San Francisco-LA, LA-Las Vegas itp. wszystkie te połączenia mogą kosztować przysłowiową złotówkę tyle, że dolarową. Wtedy podróżowanie faktycznie kosztuje grosze :). Autobusy są wygodne, wifi jest, tylko zimno, klima działa non stop. Polecamy zaopatrzyć się w czapkę i ciepły sweter. Innym przewoźnikiem, który też jest w miarę tani, jednak droższy niż megabus, jest greyhound. Poszukać, poszperać, porównać dwie opcje i kupować bilety :) !!!! Pociągu nie polecamy, interes drogi i podróż długa.
- samochód
O wynajmie samochodów Stanach krążą już legendy, które tym razem są prawdziwe. Wynajem jest tani, benzyna jest tania a samochody wypasione. Za noclegownię bagażniki też mogą robić spokojnie.
Najtańszą i najlepszą wypożyczalnią samochodów (dla nas) jest fox. Koszt wynajmu samochodu np. w Miami na jeden dzień zaczyna się od 16 dol. Wiadomo, że dochodzą koszty ubezpieczenia, koszty związane z wiekiem (gdy nie ma się 25 lat za wynajem płaci się więcej) a także koszty związane z oddaniem samochodu w innej lokalizacji niż wypożyczaliśmy. Firma ta jest sprawdzona, nigdy nie miałyśmy żadnych kłopotów związanych z wypożyczeniem auta. Można wejść sobie na stronę, wyszukać to co nas interesuje konkretnie i obczaić ceny. Za wynajem płaci się w biurze kartą, nie można gotówką! Na stronie internetowej rezerwacja wybranego samochodu- bezpłatna.
Korzystałyśmy także z enterprise, jednak miałyśmy pewne problemy przy oddawaniu auta.
4. Zakupy
To co lubimy najbardziej!!!
- kosmetyki
W kosmetyki najlepiej zaopatrzyć się w Walmart- sieć sklepów w Stanach jak u nas np.Tesco. Kosmetyki (tusze do rzęs, podkłady, szminki, lakiery do paznokci itp.) są tanie w porównaniu do polskiej rzeczywistości. W Walmart można spotkać takie marki jak: rimmel, maybelline, loreal, revlon itp. Lakier do paznokci rimmel-1,5dol, sally hansen - 3 dol. Podkład revlon-10 dol , tak samo podkłady z loreala. Każdy znajdzie coś dla siebie!! Aaa i carmex za dolara :).
W stanach prosperują także sklepy one dollar gdzie za dolara można nabyć żele pod prysznic, szampony czy płatki kosmetyczne (które są dość drogie w USA).
Nie kupować w Polsce za dużo kosmetyków, gdyż w USA można nabyć więcej i lepszej jakości za mniejsze pieniądze.
- ubrania
Dobrze zorientować się, czy w pobliżu miejsca naszego pobytu są outlety odzieżowe. My akurat mieszkałyśmy koło stanu New Hampshire, gdzie nie ma podatków i są outlety (adids, nike, reebok, new balance, levis itp). Fajnie trafić na promocje i tak: levisy zostały zakupione za 7 dolców, t-shirty 2-3-7 dolców, buty markowe od 15 dolców. Najlepiej do USA przyjechać z pustą walizką :).
Dodatkowo szperać po takich sklepach jak : Marshall, JC Penny, T.J Maxx, Ross. Conversy można tam dostać za 20 dolarów, ubrania po przecenie za 2,3 dol.
Wyprzedaże zazwyczaj są pod koniec czerwca ( w outletach) a w pozostałych sklepach w połowie sierpnia. Jeżeli chodzi oczywiście o sezon letni, w zimowym nie bywamy w USA.
Gdy będziecie w Las Vegas koniecznie odwiedźcie tamte outlety. Converse, Vans i inne firmy za przysłowiowe grosze.
- sprzęt elektroniczny
Odkryj idealny nocleg w jednym miejscu! Nasza wyszukiwarka oferuje bogactwo opcji dostosowanych do Twoich potrzeb. Znajdź swoje wymarzone miejsce i zacznij przygodę z niezapomnianym wypoczynkiem już teraz! https://www.findbookingdeals.com/pl/
OdpowiedzUsuń