piątek, 12 grudnia 2014

Przedświąteczny szał

Z czym kojarzą się święta Bożego Narodzenia??

Śnieg, choinka, Last Christmas i gwar w centrum handlowym..

Tak było do czasu przybycia do Nowej Zelandii. U nas teraz lato, krótkie spodenki poszły w ruch a z okularami przeciwsłonecznymi nie rozstajemy się. Mega ciężko nam uwierzyć, że jeszcze z 10 dni i Wigilia będzie. 

W NZ szału świątecznego nie ma. Co prawda, w centrum handlowym lecą hity Wham czy Mariah Carey, ale patrząc na ludzi wychodzących z marketu w japonkach czy letnich ubraniach, trudno to wszystko ogarnąć. Choinki sztuczne (prawdziwe są dość drogie), małe ozdoby świąteczne w oknach a ze słodyczy to można tylko spotkać czekoladowego mikołaja. Kto by sobie zawracał głowę przedświątecznym szaleństwem, gdy lato panuje :).

Akaroa-choineczki

Akaroa

W naszej wiosce mamy jeden hit dotyczący choinki z kiwi i owieczkami. Choinka sztuczna oczywiście.

Choinka z kiwi i owieczkami na wystawie sklepowej 

Zostaje nam planowanie świąt Bożego Narodzenia pod palmą (cały czas szukamy dogodnej miejscówy) z nowozelandzkim winem w ręku i może zagryzając pierogiem. Nasi znajomi nie mogą się doczekać, kiedy spróbują specjału polskiego.

Akaroa- szykujemy miejscówę na świąteczną bibę

Choinki raczej nie będziemy w tym roku ubierać (za drogi interes tutaj) więc zostaje nam tylko taka wykonana z muszelek znalezionych na plaży (ekonomicznie i ekologicznie :D).



A w mieszkaniu zamiast zapachu świerka będzie roznosiła się woń róż, które kwitną i pachną jak oszalałe w naszym sąsiedztwie.

Akaroa- róże wszędzie!!

A jak tam szał przedświąteczny u Was?? To samo jak co roku? Czy wręcz przeciwnie- lajt, luz i myśl o odpoczynku zamiast gotowaniu i sprzątaniu?? :)

pozdrawiamy, backpack-girls

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz