Mieszkając
i pracując w Te Anau, marzy nam się wiatr we włosach na jakimś szlaku, piwo w łapie i spanie w namiocie w otoczeniu sandfly'ow, muszek o których wspominałyśmy post
wcześniej. Na daną chwilę planujemy następny trip i wspominamy to, co się działo
ponad już (o matko, jak ten czas leci) miesiąc temu. A działo się dużo. Jak na
nasz chaos życiowy przystało, kupiliśmy danego dnia rumaka srebrnego w
Picton i pognałyśmy w nieznane, szukać doznań mocniejszych (przygodę i szczęście
już znalazłyśmy:)). Doznania były, utrzymywały się one w granicach
lekkiego absurdu (albo i nawet poza granice się wydostały).
Tego
samego dnia gdy zakupiłyśmy samochód, wsiadłyśmy za kierownicę i uczyłyśmy się jazdy po lewej stronie. Dwie godziny pod górkę, zero przygotowania.
Jednak po tygodniu podroży, śmiało możemy stwierdzić, że mistrzynie
kierownicy z nas, oczywiście przy automacie :D.
Tysiące kilometrów
przejechanych, miliony uśmiechów, kilka łez (widoki Nowej Zelandii doprowadzają
czasami do pozytywnego płaczu) i jeszcze biliony wspomnień.
Zdjęć
mamy mnóstwo, te poniżej dotyczą trasy Picton-Tasman-Hokitika (w Hokitika kupiłyśmy
aparat, wiec to wydarzenie podzieliło nasz wyjazd na dwa etapy, część zdjęć z trasy-tablet, część z aparatu :)).
Zazwyczaj
spałyśmy na campingach, trochę na dziko, tam gdzie można. Żyłyśmy z dnia na dzień,
bez planu, słuchając intuicji. I wyszłyśmy na tym całkiem nieźle!!!
|
Picton |
|
Picton |
|
Nelson |
|
Gdzieś w drodze |
|
Golden Bay |
|
Golden Bay |
|
Nocleg na dziko/ gdzieś w pobliżu Collingwood |
|
wschód słońca/ Collingwood |
|
Collingwood |
|
Abel Tasman National Park |
|
Abel Tasman National Park |
|
Abel Tasman National Park |
|
Abel Tasman National Park |
|
Gdzieś po drodze |
|
Westport |
|
Westport |
|
Punakaiki |
|
Punakaiki |
A tu parę zdjęć z campingu Gillespies Beach, najbardziej widowiskowym, na jakim udało nam się przekimać. Morze, góry i owce, które kumały się z przybyszami.
|
Gillespies Beach |
|
Gillespies Beach |
|
Gillespies Beach |
Boże, to jest to, czego chcę w życiu!! :D
OdpowiedzUsuńnic trudnego :)
UsuńCudowne te zdjęcia, nie można się napatrzeć ;]
OdpowiedzUsuń