Akaroa- mieścina (raczej wieścina) w której przyszło nam żyć. Z Auckland przemieściłyśmy się na wyspę południową za pracą. Jako, że mamy czas wiosenno-letni w Nowej Zelandii, ze znalezieniem roboty nie jest źle. Wystarczy szukać i być cierpliwym. Cierpliwość popłaca :)
Miejsce jest tak niesamowite, że przez długi czas nie mogłyśmy uwierzyć, że stanie się naszym domem na jakiś czas. Miasto spokojne, ludzie wyluzowani. Totalny chillout.
Widoki takie że zapiera dech w piersiach. Podobno owiec w Nowej Zelandii więcej niż ludzi i tu się całkowicie zgodzimy. Owce wszędzie!!! Krów też nie mało, jednak są one mniej przyjazne niż owieczki. Czasami potrafią tak zmrozić swoim krowim wzrokiem, że nie wiadomo w którą stronę uciekać.
Akaroa to dobre miejsce dla wielbicieli szeroko rozumianej wspinaczki. Bardzo dużo szlaków, które różnią się zaawansowaniem, także każdy znajdzie coś dla siebie.
Widoki takie że zapiera dech w piersiach. Podobno owiec w Nowej Zelandii więcej niż ludzi i tu się całkowicie zgodzimy. Owce wszędzie!!! Krów też nie mało, jednak są one mniej przyjazne niż owieczki. Czasami potrafią tak zmrozić swoim krowim wzrokiem, że nie wiadomo w którą stronę uciekać.
Akaroa to dobre miejsce dla wielbicieli szeroko rozumianej wspinaczki. Bardzo dużo szlaków, które różnią się zaawansowaniem, także każdy znajdzie coś dla siebie.
Wiosna w pełni, wszędzie czuć woń kwiatów (do czasu przybycia do NZ nie miałyśmy pojęcia, że kwiaty mogą tak intensywnie pachnieć!) i przyrody, która budzi się do życia.
Słoneczko przygrzewa, organizm się regeneruje i głowa też. Spacery są tak przyjemne, że często się na nie wybieramy i cykamy foty, by podzielić się tą pozytywną energią jaką ma Nowa Zelandia. Taki nasz "wygwizdów" totalny (dalej już chyba nie można wybyć :p) ale jaki piękny i kochany :D:D
Słoneczko przygrzewa, organizm się regeneruje i głowa też. Spacery są tak przyjemne, że często się na nie wybieramy i cykamy foty, by podzielić się tą pozytywną energią jaką ma Nowa Zelandia. Taki nasz "wygwizdów" totalny (dalej już chyba nie można wybyć :p) ale jaki piękny i kochany :D:D
RAJ NA ZIEMII !!!!!!!!!!
Ewelina&Justyna
fot.Ewelina
Ewelina&Justyna
fot.Ewelina
Akaroa |
Akaroa |
Akaroa |
Akaroa |
Kościółek w Onuku Village 30 min od wsi |
Justyś i spotkanie z owieczkami |
Romans z Akaroa trwa w najlepsze :) |
Maoryski Bóg wiatru - po to ma brzuszek(od piwska??), by go nie zdmuchnęło :D ?? |
Akaroa |
Akaroa |
Akaroa |
Poszukuje owieczka samotności czy może czeka na swojego wybranka-baranka?? |
Tańczące drzewa |
Ewelajn & Justyś |
Akaroa |
Takie My szczęśliwe, że przyszło nam tu żyć!!!!! |
"Ale o co Ci chodzi??" |
Super widoczki nic tylko pozazdroscic :-)
OdpowiedzUsuńDokładnie, przy takich widokach nawet praca lekką się wydaje :)
Usuń